Po raz drugi w ciągu niecałego pół roku Rumunia będzie miała nowy Rząd.
Dziś w godzinach popołudniowych po raz pierwszy w historii tego kraju opozycji udało się przeprowadzić tzw. konstruktywne wotum nieufności, które zaowocowało upadkiem Rządu Ungureanu.
Egzotyczna koalicja pozostających do tej pory w opozycji socjalistów, liberałów i konserwatystów przeforsowała na nowego Szefa Rządu młodego ( w tym roku kończy 40 lat) Victora Pontę wywodzącego się z Partii Socjaldemokratycznej.
Jeśliby misja rządu Ponty nie powiodła się - Rumunię mogą czekać w tym roku podwójne wybory: do samorządu lokalnego i parlamentarne.
Jeżeli Poncie uda się utworzyć stabilnie działający rząd, politykę rumuńską czeka kohabitacja - Premier i Prezydent znajdą się do siebie w politycznej opozycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz